poniedziałek, 30 marca 2015

31/03/2015 - O polskiej scenie slow kilka...

Artykuł ten jest analizą poczynań Polaków w trybie solo queue na EU West. Ma on na celu przybliżenie proporcji w rozkładzie ról, siły naszych rodaków oraz ukazanie problemów obecnie panujących. 

Zaczniemy od standardowego rankingu sezonowego:

Top10 Polaków w sezonie: (mozna stracic 1 tydzien)
1. Marcin "Jankos" Jankowski ~ 876 LP
2. Sebastian "niQ" Robak ~ 749 LP
3. Paweł "Krykiet" Stępień ~ 724 LP
4. Mateusz "Kikis" Szkudlarek ~ 665 LP
5. Marcin "Xayoo" Majkut ~ 624 LP
6. Paweł "Woolite" Pruski ~ 544 LP
7. Dawid "Dawidsonek" Trojanowski ~ 524 LP
8. Sebastian "Sebeks" Smejkal ~ 458 LP
9. Jakub "Kubon" Turewicz ~ 455 LP
10. Piotr "SlodkaPanda" Pacelik ~ 440 LP
11. Oskar "Vander" Bogdan ~ 406 LP
12. Marek "Libik" Kręgiel ~ 401 LP
13. Piotr "urbizord" Wiertel ~ 369 LP
14. Damian "wejlen" Wójcik ~ 365 LP
15. Robert "Mofosky" Binek ~ 347 LP

Top10 Polaków obecnie:
1. Marcin "Jankos" Jankowski - 1096 LP
2.  Marcin "Kori" Wolski - 946 LP
3. Sebastian "niQ" Robak - 846 LP
4. Paweł "Krykiet" Stępień - 838 LP
5. Oskar "Vander" Bogdan - 749 LP
6. Paweł "Woolite" Pruski - 682 LP
7. Mateusz "Kikis" Szkudlarek - 581 LP
8. Marcin "Xayoo" Majkut - 537 LP
9. Jakub "Kubon" Turewicz - 467 LP
10.  Marek "Libik" Kręgiel - 455 LP
11.  Damian "wejlen" Wójcik - 441 LP
12.  Piotr "urbizord" Wiertel - 439 LP
13. Piotr "SlodkaPanda" Pacelik - 405 LP
14. Sebastian "Sebeks" Smejkal - 330 LP
15. Marcin "Xaxus" Mączka -  327 LP

Top10 Polaków w ostatnim miesiącu:
1. Marcin "Jankos" Jankowski ~ 1007 LP
2. Sebastian "niQ" Robak ~ 894 LP
3.  Paweł "Krykiet" Stępień ~ 868 LP
4. Marcin "Kori" Wolski ~ 714 LP
5. Marcin "Xayoo" Majkut ~ 638 LP
6. Mateusz "Kikis" Szkudlarek ~ 634 LP
7.  Paweł "Woolite" Pruski ~ 576 LP
8.  Jakub "Kubon" Turewicz ~ 524 LP
9.  Oskar "Vander" Bogdan ~ 519 LP
10.  Marek "Libik" Kręgiel ~ 504 LP
11. Piotr "SlodkaPanda" Pacelik ~ 503 LP
12. Dawid "Dawidsonek" Trojanowski ~ 475 LP
13.  Sebastian "Sebeks" Smejkal ~ 431 LP
 14. Piotr "urbizord" Wiertel ~ 399 LP
15. Damian "wejlen" Wójcik ~ 390 LP

Materiały do analizy:
Tabela numer 1

 Tabela numer 2, wykres numer 1
Opis:
Tabela numer 1 pokazuje trzy bardzo ważne rzeczy:
- sumę punktów zdobytych przez gracza w trakcie sezonu
- procent punktów zawodnika w stosunku do całości
- różnica między zakładanym średnim wynikiem

Kilka liczb:
- Polacy zdobyli w tym sezonie w sumie 97801 punktów
- Rozkładane jest to na 81 kont (77 zawodników, 4 smurfy)
- Średni wynik punktowy to 1207 punktów w ciągu 7 tygodni
- Na jedno konto przypada 1.235% ogólnej puli zdobytych pkt.

Tabela numer 2 obrazuje nam sumę punktów graczy z danej pozycji:
Jungler - zawodnicy, którzy zagrali powyżej 60% gier na postaciach typu jungle
Top - zawodnicy, którzy zagrali powyżej 60% gier na postaciach typu top
Mid - zawodnicy, którzy zagrali powyżej 60% gier na postaciach typu mid
ADC - zawodnicy, którzy zagrali powyżej 60% gier na postaciach typu ADC
Support - zawodnicy, którzy zagrali powyżej 60% gier na postaciach typu support
Niedojeby - zawodnicy, którzy zagrali większość gier tylko jednym czempionem (dowolna linia)

Wykres numer 2 pokazuje nam stosunek punktów zdobytych przez dane linie w konkretnym tygodniu.

Wnioski z tabel nr. 1 i 2 oraz wykresu nr. 1:

Pierwsza tabela jest bardzo istotna jeśli chcemy analizować obecną sytuacje na polskiej scenie w kontekście Europejskim. Tylko 28 graczy (29 kont) jest ponad średnim wynikiem co daję nam 35%. 35% osób nabija tyle punktów co pozostałe 65% zawodników. Tworzy to ogromne dysproporcje na scenie jeśli chcę się budować zespoły. Każdy kto mierzy wysoko szuka graczy, którzy są ponad przeciętność ale liczby sugerują, że jest to bardzo trudne do zrealizowania. Jeśli chciałoby się w tym momencie budować zespół to wśród tych 28 osób trzeba byłoby upatrywać potencjalnych kandydatów na dane role w drużynie. Jeśli zagłębimy się w tą tabele jeszcze bardziej to zobaczymy, że wśród zielonej grupy jest ogromna różnica w liczbach patrząc na dane linie: Mid Lane - 11, ADC - 5, Support - 4, Top - 4, Jungle - 3 no i Dawidsonek, którego nikt w tym kontekście (chyba w żadnym kontekście) nie bierze poważnie. Ciekawiej robi się jeszcze gdy odejmiemy zakontraktowanych graczy LCS/CS czyli składy Team ROCCAT, Reason Gaming oraz Koriego i Kikisa. To co nam zostało to: Mid Lane - 9, ADC - 3, Support - 2, Top - 2, Jungle - ...0, Kayle - 1. Zakładając, że do tego grona na każdej linii dokładamy po 1/2 zawodników, którzy są niżej w solo queue, a mają potencjał. Wśród tak niskiej puli graczy szczególnie na topie i jungli musimy zbudować zespół, który nie tylko będzie indywidualnie mocny skillowo ale także będzie się ze sobą dogadywał oraz nie będzie miał negatywnej, wspólnej historii (co przez tyle lat istnienia platformy jest ciężkie do uzyskania). Wnioskując z tego uważam, że w tym momencie NIE MA SZANS na zbudowanie mocnej, polskiej drużyny.

Materiały do analizy:


Opis:
Wykres numer 1 pokazuje progres / regres poszczególnych polskich junglerów. W wypadku podobnej koloryzacji mamy oznaczenie znakowe w poszczególnych punktach. Tabela numer 2 ukazuje dokładne liczby punktowe w danych zestawieniach rankingu. Nad datami mamy średnią liczbę punktów uzyskanych w danym okresie przez wszystkich graczy z danej roli. Trzy ostatnie kolumny to kolejno średnia liczba punktów zdobywana przez gracza (do przeczytania w rankingu na samej górze), ogólna suma punktów oraz stosunek punktów zawodnika wobec zakładanej średniej na danej roli. Poniżej tabeli 4 liczby czyli ogólna suma punktów zdobytych przez daną role, liczba momentów w których gracze zdobywali punkty, średnia na jeden moment oraz procent punktowy który powinien przypadać na jednego gracza. Legenda kolorystyczna do tabeli rozpisana również poniżej. Wykres numer trzy pokazuje procentowy udział graczy w danym tygodniu wśród swojej roli.


Wnioski:
Polska od zawsze cierpiała na brak dobrych junglerów. Wcześniej byli to typowi shotcallerzy oparci na pasywnym i defensywnym stylu gry tacy jak Veggie czy Mokatte. Pojawienie się Jankosa było jak złota manna z nieba dla H2k-Gaming (obecnie Team ROCCAT) i stało się to w idealnym okresie rozwoju tego zawodnika. Osobiście uważam, że Jankos jest obecnie jedynym polskim zawodnikiem o klasie światowej i jako jedyny gracz z naszego kraju ma warunki na to by grać w teamie na poziomie top3 w Europie (która notabene jest najsłabszym major regionem za NA, CN i KR. Tabela oraz wykresy pokazują jak drastycznie słabo jest w naszym kraju z junglą. Po trzech tygodniach tylu samo zawodników OBEJMOWAŁO 95% PUNKTÓW wszystkich junglerów w kraju. TRAGEDIA. Piąte miejsce w zestawieniu sezonowym ma 570 pkt nabite w 7 tygodni czyli około 80 LP jako stałą.... tyle co bardzo niski Master (pozycja około 600-700 w EU). Żaden z pozostałych graczy nie dobił ani do średniego wyniku dla pozycji w żadnym tygodniu - 347 LP to nie tak dużo. Po odejściu Tabasko nie ma w Polsce na amatorskiej scenie konkurencji dla Xayoo, który ostatnio coraz bardziej spada w rankingu (podobnie było w poprzednim sezonie). Zresztą jeśli top3 junglerów w Polsce jest gracz, który nie potrafi zagrać meczu pod jakąkolwiek presją to coś jest nie tak. Podobnie jest z Kikisem, który nie jest najbardziej równym zawodnikiem na świecie. Ostatni wykres z wielokątami pokazuje cechy junglerów w naszym kraju. Kikis i Jankos wyróżniają się tym, że wardują o wiele więcej niż pozostali gracze oraz starają się grać tym co jest aktualnie najlepsze. Uważam, że to podstawowe czynniki by coś osiągnąć obecnie w jungli. Kto oprócz wyżej wymienionej trójki? Nikt - Babunia, KonDziSan czy t4nk to junglerzy na rynek co najwyżej Turecki (zresztą cała trójka tam gra/będzie grać/grała). Nowe osoby to Cinkrof czy NT Kira ale póki co to najwyżej poziom europejskiego Go4LoL.

Obecnie wygląda to w kraju tak:
Materiały do analizy:


 
Wnioski:
Krótko i na temat - w Polsce z ADC jest przeciętnie. Nie mamy obecnie ADC na poziomie LCS. Jeśli mamy wybrać kogoś kto jest najbardziej kompletny to byłby to Krykiet. Od prawie roku utrzymuję się w top20 Challengera na EUW, w poprzednim sezonie miał dwa konta w top15 przez pewien moment. Obecnie również wbija smurfa. To co cechuje Pawła to ogromna stabilność. Jeżeli to ja miałbym być na miejscu Team ROCCAT to Krykiet byłby pierwszą osobą, która zaczynałbym testować. ROCCAT mając Vandera, Jankosa czy Nukeducka nie potrzebuje playmakerów. Potrzebuje kogoś kto będzie robił swoje. Krykieta porównywałbym do Steelbacka jeżeli szukać odpowiedników. Potem mamy Woolite'a, który dobrze sprawdzi się na scenie Challenger Series, ale obecnie poziom LCS za bardzo mu uciekł. Dalej jest tragedia - nie ma właściwie nikogo z jako takim potencjałem. Teoretycznie tantrum jest dobry mechanicznie i ma ciekawe pomysły ale jest po prostu strasznie niestabilny. Do tego dochodzi Celaver, który coś tam klika ale nigdy nie będzie już lepszym zawodnikiem, taki limit po prostu, niektórych rzeczy nie przeskoczysz. To samo można powiedzieć o reszcie stawki w Polsce - Buntownik, Mofosky, DiabloS, xidi itd. są na scenie dobre kilka lat i nigdy jakoś bardziej się nie pokazali. Amades coś tam gra ale tylko jeśli dostanie Dravena (zastanawiałem się czy umieścić go w kategorii z Dawidsonkiem ale ostatnio coś tam innymi walczy). 
 Materiały do analizy:

Wnioski: 
W Polsce mamy tylko jednego supporta na poziomie LCS i jest to Vander (który notabene utrzymał prawie Team ROCCAT w pojedynkę w tym splicie gdy zaczął wyciągać Thresha). Oprócz niego coś jeszcze klika 4 zawodników (ogólnie w tych 70% całej puli wymienia się 5 graczy) - Libik, SlodkaPanda, Mystiques i Luukk. Trzej ostatni mają potencjał by coś ugrać ale każdemu coś brakuje - problemy z pewnością siebie, wiedzą o grze czy za duże ego robią swoje. Libik w trakcie splita na wakacje 2013 roku padał najczęściej ze wszystkich graczy w całym LCS. Minęły dwa lata, a on nadal nie wyciąga wniosków. Po 15 minucie nie wie co dzieje się na mapie, daje się łapać gdy próbuje wardować jungle przeciwnika, nie ma po prostu wyobraźni, która jest obecnie potrzebna na roamującym supporcie. Nie czyta mapy i bronią go tylko dobre umiejętności mechaniczne. Ogólnie rzecz biorąc Vander pięciokrotnie przebija każdego z tych zawodników doświadczeniem, umiejętnościami roamowania i wardowania.



 Materiały do analizy:


Wnioski: 
Tu jeszcze gorzej niż na jungli (TAK! Może być gorzej!). Obecnie w Polsce jest tylko jeden toplaner... na poziomie Challenger Series i jest to Kubon. I w sumie co tu więcej pisać - Overpow powinien rozważyć ponownie zmianę roli, Xaxus był żałośnie słaby w barwach mousesports w tym wydaniu CS... a poza tym kto? Koi? Torpick? Agresivoo? Mietus? To nie są nicki nawet top50 na topie w Europie i na bezludną wyspę bym ich nie zabrał ze sobą. Boli oj boli polską amatorkę odejście ArQuela, HitooNa i Jokieeza.

Mid to jedyna w Polsce coś warta linia, więc tamtą linie przeanalizujemy w osobnym artykule. Pozdro!


1 komentarz:

  1. Zajebista robota, jestem pod wrażeniem ilości informacji jakie wyciągnąłeś, czekam na więcej wykresów, statystyk i analiz :)

    OdpowiedzUsuń

Designed ByBlogger Templates